Wielu pasjonatów zegarmistrzostwa zaskoczył wspólny projekt elektronicznego i motoryzacyjnego giganta. Niektórzy znawcy rynku nowych technologii spodziewali się efektu pracy w postaci smartwatcha. Jednak nikt nie przypuszczał, że podstawowym założeniem koreańsko-niemieckiej współpracy będzie wyprzedzenie konkurencji.
Targi Consumer Electronics Show (CES) odbywają się corocznie od 48 lat. W styczniu do Las Vegas przybywają przedstawiciele najlepszych marek, aby zaprezentować światu innowacyjne produkty wykorzystujące nowoczesną technologię. W bieżącym roku jedną z największych niespodzianek przygotowała firma LG we współpracy z Audi. Zarówno branżowi eksperci, jak również internauci przyznali, że prezentacja wspólnego produktu tych znamienitych firm była jednym z najbardziej interesujących punktów programu.
LG to jeden z prekursorów odpowiedzialnych za wprowadzenie smartwatchy na rynek. Podobnie marka jako jedna z pierwszych zaoferowała miłośnikom nowych technologii zegarek wyposażony w system Android Wear. Nawiązanie współpracy z Audi prowadzi do skonstruowania smartwatcha, który po pierwsze będzie pracował w oparciu o system operacyjny webOS dotychczas odpowiedzialny za poprawną pracę telewizorów Smart TV, a po drugie będzie kompatybilny z samochodami konstruowanymi przez niemieckich inżynierów.
Początkowo system webOS był niechcianym dzieckiem korporacyjnych gigantów działających w branży elektronicznej. Najpierw udoskonalała go firma Palm. Następnie została wchłonięta przez markę HP, która chciała wykorzystać webOS do napędzania tabletów. Zainteresowanie było niewielkie. Zatem władze firmy postanowiły sprzedać wszystkie produkty po promocyjnych cenach a sam system odsprzedać innej korporacji. Propozycja zainteresowała przedsiębiorstwo LG, które podczas tegorocznych targów udowodniło, że potrafi umiejętnie wykorzystać webOS.
Podczas targów zegarek został zaprezentowany na nadgarstku przedstawiciela Audi. Przede wszystkim należy zauważyć, że jego design w porównaniu do innych smartwatchy jest znacznie bardziej zbliżony do tradycyjnych czasomierzy. Okrągła tarcza, srebrna koperta wyposażona w przyciski funkcyjne i czarny pasek powodują, że zegarek jest nowoczesnym przedmiotem, który nie wybiegł wyglądem poza powszechnie przyjęty kanon elegancji. Ponadto do konstrukcji prototypu wykorzystano przyzwoite materiały. Tarczę chroni szafirowe szkło, a pasek został wykonany ze skóry. Urządzenie oprócz zadowalającego wyglądu jest także bardzo praktyczne, ponieważ zostało wyposażone w wiele funkcji sportowych. Do najważniejszych należy zaliczyć licznik spalanych kalorii, licznik kroków oraz dokładne wskazanie przebytego dystansu, czyli funkcje, które znajdują się w pakiecie „LG Health W”. Zegarek będzie także wyposażony w kalendarz, pocztę e-mail i odtwarzacz muzyki. Kolejnym zdecydowanym plusem jest asystent głosowy „Q Voice” posiadający umiejętność rejestrowania dźwięków zewnętrznych, funkcja lokalizowania telefonu oraz aparat fotograficzny. Całość konstrukcji jest wodoodporna.
Uczestnicy targów wręcz zasypali pytaniami przedstawiciela Audi. Najbardziej nurtowało ich czy smartwatch jest następcą modelu „G Watch R”. Podejrzenie zostało wyjaśnione w pierwszej kolejności na stronie portalu Android Central. Nowy inteligentny zegarek nie jest następcą żadnego z poprzednich modeli stworzonych przez markę. Czasomierz został skonstruowany jako całkowicie osobny produkt i istnieje duże prawdopodobieństwo, że nigdy nie zostanie wprowadzony do masowej sprzedaży. Ponadto osoba prezentująca smartwatcha niechętnie zdradzała szczegóły. Nie wyjaśniła nawet dlaczego zegarek został wyposażony w trzy przyciski stosowane w tradycyjnych zegarkach z chronografem.
Specjalistom z zakresu elektroniki udało się ustalić, że wciśnięcie środkowego przycisku skutkuje otwarciem listy zawierającej aplikacje. Górny przycisk odpowiada za wskazania parametrów urządzenia. Użytkownik, między innymi będzie mógł odczytać poziom naładowania baterii oraz siłę zasięgu. Na chwilę obecną nie pojawiły się żadne informacje odnośnie zagospodarowania dolnego przycisku.
O nowym inteligentnym zegarku wiadomo, że będzie lepszy od urządzeń konkurencyjnych. Za takim stwierdzeniem przemawia wykorzystanie w urządzeniu slotu na kartę SIM. Rozwiązanie umożliwi użytkownikowi łączenie się z siecią bez korzystania z tradycyjnego telefonu komórkowego. Istotnym jest także fakt, że nawiązanie współpracy LG i Audi zaowocowało modułem, dzięki któremu samochodem można sterować za pomocą zegarka. Podczas prezentacji przedstawiciel Audi wezwał samochód na scenę. Auto wjechało samodzielnie co wprawiło w duże zdziwienie naocznych świadków. Posiadanie zegarka może także zastąpić tradycyjne kluczyki, ponieważ czasomierz ma zainstalowaną aplikację odpowiedzialną za otworzenie i zamknięcie drzwi oraz uruchomienie silnika.
Obserwatorzy rynku nowinek technicznych są pod wrażeniem możliwości jakie oferuje najnowszy produkt od LG i Audi. Wprawdzie oficjalna data premiery nie jest jeszcze znana. Nie wiadomo nawet czy premiera kiedykolwiek nastąpi. Wall Street Journal rokuje, że smartwatch jednak trafi na rynek, ale dopiero w 2016 roku. Osoby odpowiedzialne za smartwatch nie zdradziły jego nazwy ani ceny. Jednak miłośnicy elektroniki twierdzą, że urządzenie będzie kosztować dużo więcej niż obecne inteligentne zegarki. Swoje przypuszczenia argumentują wysokiej klasy materiałami wykorzystanymi do skonstruowania obudowy smartwacha. Z punktu widzenia tradycyjnego zegarmistrzostwa wydaje się to nieco przesadzone, bo przecież szafirowe szkło, skórzany pasek czy koperta ze stali nierdzewnej to obecnie absolutny standard.