Niezwykły zegarek w niezwykłym miejscu

DOXA obecnie znajduje się w zaszczytnym gronie najdoskonalszych szwajcarskich manufaktur. Wieloletnie doświadczenie poparte skrupulatną pracą to niepodważalny dowód świadczący o opanowaniu do perfekcji sztuki zegarmistrzostwa. Duch marki zawiera się w jej nazwie. W języku greckim DOXA oznacza „oczekiwanie”. W hebrajskim „chwałę i sławę”. Przedsiębiorstwo z okazji obchodów jubileuszu 125-lecia istnienia przygotowało rewolucyjny czasomierz oraz wyjątkowe i wprawiające w zachwyt wydarzenie.

Produkty sygnowane nazwą DOXA słyną z wielu rzeczy. Innowacyjne wzornictwo wyróżnia je spośród wszystkich szwajcarskich firm produkujących zegarki. Godnym podziwu są także materiały, z których wykonuje się czasomierze oraz pracujące w nich skomplikowane mechanizmy. Gotowe produkty postrzegane się za arcydzieło zegarmistrzostwa. Zwieńczeniem dotychczasowego dorobku marki jest „DOXA Trofeo TC-Evolution”. Zegarek trafił do sprzedaży na początku bieżącego roku w limitowanej ilości 999 sztuk. Na bocznej stronie koperty każdego egzemplarza została zamieszczona tabliczka z wygrawerowanym numerem. Podstawowym założeniem konstruktorów było stworzenie zegarka charakteryzującego się specyficznym i przyciągającym uwagę wyglądzie. W efekcie wszyscy pasjonaci i kolekcjonerzy mogą wybierać spośród trzech wersji. Pierwsza została wykonana z tytanu. Kolejna cechuje się tytanową powłoką PVD wykonaną z żółtego złota. Natomiast ostatnia posiada tytanową powłokę PVD z różowego złota.

Do produkcji czasomierza zostały wykorzystane niezwykle kosztowne i trwałe materiały. Kopertę wyprodukowano z tytanu. Pasek jest z najwyższej jakości kauczuku. Ponadto jego środkowa część została wykonana z karbonu. Starannie dobrane materiały świadczą o doskonałej jakości. Jednak największym zainteresowaniem cieszy się tarcza zegarka. Zdumiewająca czytelność została osiągnięta dzięki stonowanej kolorystyce, nakładanym indeksom i rezygnacji z dodatkowych funkcji. Tarczę chroni szafirowe szkło, posiadające 9 punktów na 10 w skali Mohsa. Ten najtwardszy minerał naturalny można zarysować jedynie diamentowym wiertłem. Władze marki wypuszczając na rynek urodzinowy model „DOXA Trofeo TC-Evolution” sprawili radość nie tylko wszystkim miłośnikom pięknych czasomierzy, ale również każdemu, kto ceni sobie niezawodność.

Czasomierz napędza mechanizm „Selitta SW200” charakteryzujący się automatycznym naciągiem, 25 kamieniami łożyskującymi i 42-godzinną rezerwą chodu. Na tarczy wycięto specjalny otwór zwany „open heart”, przez który można podziwiać pracę koła balansowego osadzonego na rubinie. Ponadto zegarek posiada pierścień, którego wnętrze zostało wykonane z włókna węglowego. Połączenie tytanu i karbonu znacznie zmniejszyło wagę limitowanego modelu co gwarantuje bezkonkurencyjnie komfortowe użytkowanie. DOXA jest marką, która posiadła unikalną umiejętność tworzenia zegarków zadowalających nawet najbardziej wybrednych użytkowników. Jubileuszowy model urzeka elegancją, ale także sportowym charakterem. Łatwa w obsłudze dokręcana koronka sprawia, że zegarek będzie pracował bez zarzutów 100 metrów pod wodą. Natomiast zdobiony mechanizm zabezpiecza od spodu przeszklony dekiel, na którego obrzeżach wyliczono najważniejsze parametry.

„DOXA Trofeo TC-Evolution” znajduje się na rynku zaledwie kilka miesięcy, a już może pochwalić się niesamowitą historią. Przedsiębiorstwo postanowiło uczcić 125-lecie istnienia w wyjątkowy sposób. Zatem oprócz zaprezentowania rewolucyjnego zegarka zorganizowało także wyprawę na najwyższy szczyt świata - Mount Everest. Ekspedycja odbyła się pod przewodnictwem Pana Ryszarda Pawłowskiego. Najbardziej utytułowany polski himalaista dotychczas zdobył 10 z 14 ośmiotysięczników. Od samego początku wyprawy na nadgarstku Ryszarda Pawłowskiego znajdował się zegarek „DOXA Trofeo TC-Evolution”. Zdobycie najwyższego szczytu Ziemi to bardzo trudne zadanie. Jednak wyprawa zakończyła się sukcesem. Wyjście na szczyt zostało udokumentowane na fotografiach. Czasomierz przetrwał i działał bez zarzutów w ekstremalnych warunkach. Wszyscy uczestnicy wyprawy byli pod wrażeniem wytrzymałości limitowanego modelu.

Ryszard Pawłowski jest jedynym właścicielem zegarka „DOXA Trofeo TC-Evolution”, który był na Mount Everest. Na zegarku została wygrawerowana inskrypcja „Mount Everest 2014”. Ponadto dzięki uprzejmości najsłynniejszego polskiego himalaisty czasomierz trafił do Salonu Sprzedaży LuxTime mieszczącego się w katowickim Altusie. Eksponowany zegarek znajduje się na honorowym miejscu. Został otoczony wieloma ekskluzywnymi zegarkami prestiżowych marek. LuxTime jest jedynym miejscem, w którym wszyscy miłośnicy zegarmistrzostwa mogą podziwiać czasomierz, który był na najwyższym szczycie świata. Unikalność limitowanego modelu „DOXA Trofeo TC-Evolution” z wygrawerowaną inskrypcją jest zatem niepodważalna.

DOXA jubileuszowym modelem kolejny raz podkreśliła, że oferowane przez nią produkty są pełne elegancji, sportowego charakteru i cechują się nadzwyczajną niezawodnością. Ryszard Pawłowski znowu wyszedł na szczyt najwyższej góry świata, przy czym udowodnił wszystkim, że czas spełnia bardzo ważną rolę w każdej sytuacji. Zespół LuxTime, przez który przemawia zamiłowanie do zegarków z dumą eksponuje limitowany czasomierz. DOXA, Pawłowski i LuxTime stali się świadkami i uczestnikami pięknego wydarzenia, które na zawsze zapisało się na kartach historii zegarmistrzostwa.