Trzecia odsłona spektakularnego modelu „Historie de Tourbillon” sygnowana nazwiskiem Harry Winston wzbudziła duże zainteresowanie miłośników zegarmistrzostwa i mediów branżowych. Połączenie przyszłościowego mechanizmu skonstruowanego przez najwybitniejszych szwajcarskich zegarmistrzów i przyciągający uwagę design czynią z tego zegarka przedmiot, który wprowadza sztukę zegarmistrzostwa w zupełnie nowy wymiar.
Amerykański jubiler i producent szwajcarskich zegarków jest w całości zależny od Swatch Group. Doświadczenie w projektowaniu biżuterii połączone z osiągnięciami szwajcarskiego koncernu zrzeszającego różnych producentów zegarków okazało się idealnym fundamentem do stworzenia niecodziennej linii ekskluzywnych czasomierzy. Model „Historie de Tourbillon 3” prezentuje się najciekawiej spośród całej serii. Wiele czynników przemawia za tym, że jest to model przeznaczony dla wybrańców. Producent zdecydował, że zegarek będzie limitowany. Na rynek została wypuszczona skromna ilość dwudziestu sztuk. Do każdego egzemplarza został przypisany odpowiedni numer. Wiele kontrowersji wzbudziła cena jaką potencjalny nabywca będzie musiał zapłacić za czasomierz. Niektóre prestiżowe manufaktury wprowadzając do sprzedaży nowy model obwieszczają jego niebotycznie wysoką cenę, aby zainteresować media, które popełniając artykuł jednocześnie rozsławiają produkt. W tym przypadku cena zegarka nie została podana do wiadomości. Producent ujawnia ją dopiero po wystosowaniu zapytania przez osobę zainteresowaną kupnem.
Największą uwagę przyciąga tarcza zegarka. Prostokąt, na którym znajdują się poszczególne elementy w trzech oddzielonych od siebie ramkach. Najciekawiej prezentuje się odsłonięty potrójny tourbillon odpowiedzialny za poprawną pracę czasomierza. Projektanci poświęcili znaczną część tarczy, żeby użytkownik mógł podziwiać pracę mechanizmu. Pierwsze dwa tourbillony zostały ze sobą scalone tworząc jeden moduł, ale pracują osobno. Pierwszy będąc wprawiony w ruch wykonuje obroty do czterdziestu sekund. Natomiast drugi zaczyna się obracać co sto dwadzieścia sekund. Dzieła dopełnia trzeci będąc jednocześnie najmniejszym, który został ulokowany w okolicach indeksu z godziną „6”. Urządzenie wykonuje obroty w precyzyjnych odstępach co trzydzieści sześć sekund.
Druga ramka znajduje się w prawym górnym rogu. Odpowiada ona za aktualne wskazania czasu. Producent wykorzystał innowacyjne rozwiązanie stosując dwie obrotowe tarcze. Pierwsza został oznaczona literą „H” i jest odpowiedzialna za wskazania godzin. Natomiast na drugiej widnieje litera „M” i pokazuje minuty. Trzecia i ostatnia część tarczy jest umieszczona w prawym dolnym rogu. Odpowiada ona za wskazania rezerwy chodu. Użytkownik spoglądając na cyferblat będzie mógł w łatwy sposób odczytać ile czasu pozostało do zalecanego nakręcenia zegarka. Nietypowy design powoduje, że odczyt aktualnego czasu początkowo może wydawać się trudny. Jednak okazuje się to pochopnym wnioskiem. Zegarek jest bardzo prosty w użytkowaniu. Jedynym mankamentem mogą być odsłonięte tourbillony, których łączna wielkość jest gabarytowo porównywalna do ramki z tarczami pokazującymi czas. Zastosowanie takiego rozwiązania może sprawiać problem ludziom, którzy zostali dotknięci wadą wzroku. Ponadto każde spojrzenie na cyferblat w pierwszej kolejności powoduje zwrócenie uwagi na poruszające się elementy mechanizmu. Zatem cyferblat w pewnym stopniu rozprasza, ale gdyby mechanizm został zabudowany, to czasomierz całkowicie straciłby swój wdzięk, dlatego producent nie mógł zrezygnować z takiego rozwiązania.
Koperta zegarka jest pokaźnych rozmiarów. Liczy 65 milimetrów szerokości i 49,5 milimetra wysokości. Mechanizm z automatycznym naciągiem został złożony z 479 elementów. Całość charakteryzuje się ciemną, metaliczną kolorystyką. Materiały wykorzystane do budowy koperty to najwyższej jakości 18. karatowe białe złoto, które zostało poddane polerowaniu i szczotkowaniu. Podobnie jest z grawerowaną koronką, która dodatkowo zawiera w sobie domieszkę gumy. Tourbillony zostały udekorowane wieloma kamieniami szlachetnymi. Największe zainteresowanie wzbudza imponująca liczba 11 szafirów. Tarcze z indeksami godzinowymi i minutowymi są satynowe. Ponadto kopertę mocowaną na czarnym pasku wykonanym ze skóry aligatora chroni antyrefleksyjne, szafirowe szkło. Rezerwa chodu w modelu „Historie de Tourbillon 3” wynosi 50 godzin. Jedynym niezadowalającym mankamentem jest niska wodoszczelność zegarka wynosząca zaledwie 30 metrów.
Przedsiębiorstwo Harry Winston zegarkiem „Historie de Tourbillon 3” udowodniło, że nadal potrafi konstruować wysokiej klasy dzieła sztuki. Marka podchodząc do zegarmistrzostwa w innowacyjny sposób z pewnością posłuży innym producentom za źródło inspiracji. Pracę mechanizmu można porównać do perfekcyjne wyreżyserowanej sztuki teatralnej. Jednak spektakl odgrywający się na nadgarstku może oglądać bardzo wąska i zamożna grupa osób. Niemniej trzecia generacja modelu „Historie de Tourbillon” jest niezaprzeczalnym dowodem na to, że marka Harry Winston osiągnęła perfekcję w konstruowaniu niekonwencjonalnych zegarków.