Inteligentny pasek do zegarka

Polacy nie tylko bacznie obserwują rynek technologii ubieralnych, ale także podejmują aktywne działania mające na celu jego rozbudowę. Pomysły, na jakie dotychczas wpadli i zrealizowali polscy inżynierowie, spotkały się z uznaniem branżowych ekspertów z całego świata. Wybitne osiągnięcia stały się motorem napędowym, który krajowym specjalistom nie pozwala osiąść na laurach. Przyglądając się inteligentnemu czasomierzowi, postanowili pójść o krok dalej. Najnowszy owoc prac polskiej myśli technicznej, który przykuł uwagę pasjonatów zegarków i nowoczesnych technologii to inteligentny pasek do zegarka.

Za inteligentnym paskiem do zegarka stoi Paweł Karczewski związany z przedsiębiorstwem uBirds. Kreatywny biznesmen od dłuższego czasu planował rozpoczęcie prac nad urządzeniem ubieralnym, które oferowałoby użytkownikowi rzetelny pomiar aktywności fizycznej. Nasycenie rynku inteligentnymi opaskami okazało się zbyt duże. Urządzenie mogłoby nie przebić się przez zamożniejsze firmy konkurencyjne. Ponadto firma uBirds darząc szacunkiem pasjonatów zegarmistrzostwa, chciała im zaoferować produkt, który charakteryzowałby się dla nich ponadprzeciętną funkcjonalnością, ale także pozwoliłby im się w pewien sposób wyróżnić.

Dokładne przemyślenie koncepcji zaowocowało realizacją projektu Uniqe opracowanego przez Pawła Karczewskiego. Inteligentny pasek jest wręcz idealnym rozwiązaniem dla wszystkich miłośników tradycyjnego zegarmistrzostwa i ubieralnych technologii. Osoby przywiązane do swoich tradycyjnych zegarków nie muszą zamieniać ich na droższy bądź dużo mniej prestiżowy smartwatch. Pasek skonstruowany w ramach projektu Uniqe jest pewnego rodzaju mostem łączącym tradycyjne zegarmistrzostwo z nowoczesnymi ubieralnymi gadżetami. Uniqe jest także doskonałym rozwiązaniem wobec połączenia funkcjonalności tradycyjnego zegarka i smartwatcha. Użytkownik zamieniając swój zwykły pasek bądź bransoletę na Uniqe może korzystać ze wszystkich funkcji, w jakie został wyposażony jego tradycyjny czasomierz oraz dodatkowo z funkcji, jakimi został naszpikowany pasek.

Obecnie Paweł Karczewski poinformował w mediach, że inteligentny pasek został wyposażony w pięć funkcji. Najważniejszą jest monitoring aktywności fizycznej, ale wszystkie pozostałe prezentują się również bardzo ciekawie. Użytkownik z pewnością będzie zadowolony, bo pasek będzie go informował przy pomocy wibracji lub sygnału świetlnego o wiadomościach przychodzących na smartphona. Zatem nie będzie musiał sprawdzać swojego telefonu, by wiedzieć, czy ktoś próbował się z nim skontaktować. Pasek poinformuje także użytkownika, że ten zapominał swojej komórki. Ponadto ma możliwość odczytywania gestów a dzięki systemowi NFC można na nim zapisać na przykład wejściówkę do własnego biura. Rewelacyjną wiadomością dla wszystkich miłośników nowych technologii jest fakt, że inteligentny pasek jest produktem, którego liczba funkcji będzie wzrastać.

Konstruktorzy w najbliższym czasie planują rozpoczęcie prac nad płatnościami zbliżeniowymi oraz po zbliżeniu się użytkownika do komputera automatycznego logowania do systemu lub poszczególnych programów i analogicznie wylogowania z nich po oddaleniu się od urządzenia. Ciekawym pomysłem wydaje się również otwartość twórców na pomysły ludzi spoza firmy. Istnieje szansa, że inteligentny pasek zostanie także wyposażony w funkcję, która pozwoli jednym gestem włączyć lub wyłączyć dzwonek w telefonie.

Twórcy inteligentnego paska mają świadomość, że produkt może okazać się pod pewnymi względami przełomowy. Dlatego postanowili wprowadzić go do sprzedaży w Polsce, ale będzie można go także nabyć w Stanach Zjednoczonych, bogatych państwach azjatyckich jak Chiny oraz w poszczególnych krajach Europy zachodniej. Początkowo pasek będzie można kupić w sieci. Wystarczy wejść na stronę internetową i złożyć zamówienie, by po kilku dniach móc cieszyć się innowacyjnym urządzeniem. W późniejszym czasie producent nie wyklucza nawiązania współpracy z różnymi producentami zegarków. Prawdopodobnie pasek trafi na rynek w dwóch wersjach. Pierwsza standardowa dedykowana wszystkich pasjonatom zegarmistrzostwa. Natomiast druga wykonywana na zamówienie i przeznaczona dla bardziej wymagających klientów.

Obecnie producent nie ukrywa, że zainteresowanie produktem jest dość duże. W szczególności przyglądają mu się media technologiczne, ale w szybkim tempie przybywa tych, które są poświęcone tradycyjnemu zegarmistrzostwu i wszelkim dobrom luksusowym. To niezwykle dobry znak, ponieważ informowanie o istnieniu produktu i jego zaletach będzie odbywało się równocześnie na kilku płaszczyznach. Zwiększy się też grono interesantów i potencjalnych kupców co z pewnością doprowadzi do szybszych decyzji dotyczących podjęcia prac nad udoskonaleniem produktu.

Nie została jeszcze obwieszczona oficjalna data premiery inteligentnego paska. Jednak producent zapewnia, że prace systematycznie posuwają się do przodu. Produkt, który trafi do sprzedaży, powinien być solidny i spełnić oczekiwania klientów. Zatem istnieje duże prawdopodobieństwo, że pasjonaci technologii ubieralnych i zegarów kolejny raz będą mogli popatrzeć z podziwem i powiedzieć „Polak potrafi”.