Longines oficjalnym chronometrażystą CSIO***** Sopot 2016

Szwajcarskie przedsiębiorstwo Longines jest głównie postrzegane jako chronometrażysta wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open, który rozgrywany jest na kortach Rolanda Garrosa. Jednak marka prowadzi działania marketingowe zakrojone na dużo szerszą skalę. Jednym z najważniejszych postulatów działań marketingowych przedsiębiorstwa jest estetyka i podniosłość. Zatem firma zawsze stara się brać udział w wydarzeniach których ranga jest porównywalna z jej prestiżem. Longines oprócz zawodów tenisowych mierzy czas także na CSIO***** Sopot 2016.

Rozsławione na cały świat zawody jeździeckie przyciągają wielu pasjonatów dyscyplin sportowych, w których liczy się precyzja. To znakomicie odnosi się do czasomierzy oferowanych przez szwajcarską markę. Tegoroczna edycja okazała się ogromnym sukcesem. Zawody opatrzone są pięcioma gwiazdkami, co świadczy o najwyższej randze wydarzenia. Longines mierzył czas zawodnikom z 25 krajów świata, wśród których znajdowały się sławy z czołówki Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej. Jeźdźcy wzięli udział w 11 konkursach. Marka Longines mierzyła czas bez zarzutów. Jednak największe emocje wywołał oczywiście Puchar Narodów rozgrywany o nagrodę Totalizatora Sportowego. W tym przypadku Longines również spisał się na pięć gwiazdek. Zadanie nie należało do łatwych, ponieważ w konkursie wzięło udział aż 60 zawodników pochodzących z 15 krajów. Pierwsze miejsce zdobyła drużyna z Ukrainy, drugie z Austrii a trzecie z Belgii. Polska reprezentacja ukończyła zawody na 13 miejscu. Innym niezwykle ważnym konkursem wpisującym się w CSIO***** Sopot 2016 był Grand Prix rozegrany pod patronatem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy. W konkursie pula nagród wynosiła 665 tysięcy złotych. Pierwsze miejsce zajął reprezentant Niemiec Patrick Stuhlmeyer dosiadający 13 letniego Lacana.

Oprócz widowiskowych zawodów, które między innymi dzięki marce Longines przebiegły bez zarzutów organizatorzy przygotowali kilka innych atrakcji. Do najważniejszych należy zaliczyć występ teatru konnego Cabriola, występ Husarii z Zamku w Gniewnie oraz prezentację nowej kolekcji czasomierzy Longines. Marka postanowiła oddać do użytku pasjonatom zegarmistrzostwa czasomierze opatrzone nazwą Equestrian. Każdy model wpisujący się w skład serii jest inspirowany jeździectwem. Z uwagi na fakt, że jeździectwo zaliczane jest do wąskiego grona najbardziej eleganckich dyscyplin sportowych, stworzenie zegarków było niezwykle trudnym i czasochłonnym zadaniem. Jednak konstruktorzy zdążyli przygotować zegarki i dzięki temu podczas CSIO***** Sopot 2016 marka skupiła na swoich produktach wzrok wszystkich, którzy przybyli na wydarzenie. Przedsiębiorstwo słynące z produkcji zegarków popisało się niespotykany działaniem w branży. Oficjalna premiera nowej linii Equestrian miała miejsce na tegorocznych targach w Bazylei. Natomiast w Sopocie odbyła się tak zwana polska premiera tych zegarków. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zorganizowanie drugiej premiery czasomierzy było możliwe, ponieważ Longines współpracuje z Międzynarodową Federacją Jeździecką FEI od 2013 roku. Współpraca jest niezwykle owocna dla FEI i z tego powodu federacja zgodziła się, aby Longines podczas zawodów miał swój panel tematyczny.

Designerzy odpowiedzialni za wygląd trzech wyjątkowych zegarków dedykowanych kobietom postanowili, że koperta będzie miała owalny kształt, który przypomina zapięcie paradnej uzdy stosowane przy koniach rasy Freiberger. W Szwajcarii znajdują się góry Jura zamieszkałe przez całe stada koni tej rasy, nieopodal znajduje się miejscowość Saint Imier, w której znajduje się siedziba marki. W taki sposób Longines chciał podkreślić swoje pochodzenie i pokazać, że związek marki ze światem jeździectwa absolutnie nie jest przypadkowy. Firma zadbała o każdy detal. Zegarki są mocowane na: bransolecie, czarnym skórzanym pasku bądź pasku z białym przeszyciem. Koperty są w czterech rozmiarach, aby każda kobieta mogła dopasować wielkość czasomierza do swojego nadgarstka. Jednak największe zróżnicowanie tyczy się tarcz. Potencjalne klientki mogą się zdecydować na białą lub czarną tarczę wykonaną z masy perłowej udekorowaną 13 brylantami, które zastępują indeksy godzinowe, bądź zwyczajną białą tarczę z indeksami godzinowymi zachowanymi w stylu arabskim. Innym rozwiązaniem jest tarcza srebrna z niebieskimi akcentami ewentualnie z brylantami, które znajdują się na specjalnie zdobionej tarczy, co jeszcze bardziej podkreśla elegancję czasomierzy.

Z uwagi na fakt, że zegarki różnią się rozmiarem, producent postanowił także że będą różnić się funkcjonalnością. Im mniejsza tarcza, tym mniejsza funkcjonalność. Zatem w najbardziej minimalistycznej wersji zegarek posiada tylko wskazówkę godzinową i minutową. Natomiast w tych większych znajduje się także tak zwany mały sekundnik ulokowany w okolicach indeksu z godziną „6”. Z pewnością dużą wadą zegarków wpisujących się w kolekcję Equestrian jest to, że napędzają je mechanizmy zasilane baterią. W tak prestiżowej kolekcji, promowanej na pięciogwiazdkowych zawodach jeździeckich oraz przez Aishwarye Rai Bachchan powinny znajdować się mechanizmy automatyczne, ponieważ to buduje prawdziwy prestiż w świecie zegarmistrzostwa. Jednak to uchybienie w żadnej sposób nie wpłynęło na opinię o zegarkach. Osoby, które przybyły na CSIO***** Sopot 2016 były zachwycone nową kolekcją Longines.