Omega odporna na pole magnetyczne

Omega od początku swojego powstania niemal każdego roku udowadnia, że jest marką innowacyjną, która wytycza nowe trendy w sztuce zegarmistrzostwa. Lista osiągnięć marki jest zdumiewająco długa. Na świecie istnieje bardzo wiele przedsiębiorstw zegarkowych, które chciałyby móc się pochwalić, chociaż połową sukcesów widniejących na liście szwajcarskiego przedsiębiorstwa. Po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi, gdzie Omega była oficjalnym chronometrażystą oraz dobrze przyjętej ekranizacji kolejnej części przygód o Agencie 007, który nosił na swoim nadgarstku Omegę przyszła pora na pochylenie się nad aspektami konstrukcyjnymi. Mianowicie marka skonstruowała i wprowadziła do sprzedaży zegarki cechujące się odpornością na pole magnetyczne o sile 15 tysięcy Gaussów.

Obecnie postęp technologiczny powoduje, że na rynku ciągle przybywa urządzeń, które są w pewnym sensie zagrożeniem dla człowieka. Niestety te urządzenia niosą też zagrożenie dla przedmiotów. Przykładem mogą być poszczególne urządzenia wpisujące się w ramy sprzętu AGD. Wiele rzeczy znajdujących się w każdej kuchni najzwyczajniej promieniuje. Jak wiadomo skomplikowane mechanizmy napędzające zegarki, są wrażliwe na promieniowanie. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że niektóre niewyjaśnione uszkodzenia zegarków są właśnie efektem promieniowania sprzętu znajdującego się w pobliżu. Szwajcarski producent Omega wyszedł naprzeciw temu zjawisku i właśnie dlatego postanowił skonstruować czasomierz odporny na pole magnetyczne.

Nowy czasomierz wchodzący w skład oferty Omegi z czystym sumieniem można nazwać rewolucyjnym. Promieniowanie sięgające 15 tysięcy Gaussów to siła charakterystyczna dla takich urządzeń jak rezonans. Zatem skonstruowanie zegarka, który przeciwstawi się takiej sile, wymaga zupełnie nowego spojrzenia na zegarmistrzostwo. Omega jako pierwsza podjęła się takiego wyzwania. Jednak aby pomysł doczekał się realizacji, wybitni zegarmistrzowie pracujący na rzecz marki musieli połączyć siły ze Szwajcarskim Federalnym Instytutem Metrologii (METAS). Wspólna ciężka praca zaowocowała kolekcją „Globemaster”. Potwierdzeniem niezawodności czasomierzy jest nadanie im certyfikatu „Master Chronometer” wydanego przez niezależny instytut rządowy. Wprawdzie o przyznanie certyfikatu może ubiegać się niemal każdy producent czasomierzy na świecie. Jednak aby go otrzymać, należy spełnić szereg wymagań, które dla większości manufaktur są wręcz nieosiągalne. Omega jest pierwszą marką zegarkową na świecie, która dostąpiła tego zaszczytu.

Władze szwajcarskiego przedsiębiorstwa są dumne, że marka mogła się w tak znaczący sposób przyczynić do rozwoju branży. Felix de Rouville pełniący funkcję menadżera Omegi w Polsce tłumaczy, że: „w XXI wieku smartfony są coraz popularniejsze. Właśnie z tego powodu Omega rozwinęła nowy system certyfikowania, który pozwala zastosować nowoczesne technologie w tradycyjnym procesie produkcji zegarków i dostosować je do codziennego życia w XXI wieku. Chodzi o to, by przeciwstawić się agresywnemu polu magnetycznemu, które mogą wytwarzać smartfony, dlatego Omega nadal inwestuje w produkt, nadal inwestuje w ruch, który wraz z klientami pozwoli pójść dalej i utrzymać przy życiu tradycyjną sztukę tworzenia zegarków w XXI wieku”. Zatem można odnieść wrażenie, że wypowiedź Felixa de Rouvillea z jednej strony jest zapewnieniem, że Omega planuje nadal rozwijać tradycyjne zegarmistrzostwo, czego efektem jest model „Globemaster”, ale również pewnego rodzaju obietnicą, że marka nie zacznie produkować tak zwanych inteligentnych zegarków, jak zaczął to robić między innymi rywalizujący z Omegą szwajcarski producent TAG Heuer.

Odporna na promieniowanie kolekcja „Globemaster” składa się z 11 czasomierzy. Do produkcji każdego modelu zostały wykorzystane najwyższej jakości materiały w połączeniu z nowoczesną technologią, dzięki której możliwe było opracowanie unikalnego mechanizmu. Czasomierze znaczenie różnią się od siebie, ale posiadają także wspólne cechy. Wszystkie zegarki mają tarcze chronione szafirowym szkłem, a średnice kopert liczą 39 milimetrów szerokości. Producent zdecydował się na takie rozwiązanie, ponieważ wiele czasomierzy sygnowanych nazwą „Globemaster” charakteryzuje się bardzo eleganckim wyglądem, przez co mężczyźni z pewnością będą chcieli je zakładać do biznesowych strojów. Średnica tarczy 39 milimetrów sprawia, że zegarek dobrze prezentuje się na każdym nadgarstku niezależnie od objętości. Ponadto to idealny rozmiar dający użytkownikowi gwarancję estetyki wizualnej, przez co rozumie się płynne chowanie zegarka pod mankiet koszuli.

Najnowsza kolekcja Omegi to kolejny krok naprzód w sztuce zegarmistrzostwa. Marka udowodniła, że tradycyjne zegarmistrzostwo można połączyć z nowoczesną technologią a przy tym zachować budowany przez wiele dekad prestiż. Niestety wejść w posiadanie Omegi „Globemaster” będą mogli tylko nieliczni. Najtańsze modele zaczynają się od 27 tysięcy złotych. Trzeba przyznać, że to dość znacząca kwota, ale z pewnością niewygórowana jak za tak innowacyjny czasomierz wyprodukowany przez poważaną markę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że z biegiem lat zegarek zyska na wartości, ponieważ to pierwszy model wyposażony w taką technologię. Zatem „Globemaster” kiedyś może okazać się drogocenną pamiątką a może nawet lokatą kapitału.