Dla producentów zegarków Hong Kong jest jednym z najważniejszych miejsc na świecie. Specjalny Region Administracyjny Chińskiej Republiki Ludowej wzbudził zainteresowanie wśród wytwórców poprzez organizacje corocznych targów czasomierzy Hong Kong Watch & Clock Fair. Wystawa obok odbywającej się również w Hong Kongu First Asia Haute Horlogerie Exhibition jest uznawana za największą w Azji imprezę zachowaną w tematyce zegarków.
Za organizację 32 edycji kilkudniowej imprezy odbywającej się w Centrum Konferencyjnym i Wystawowym odpowiadają trzy komórki. Komisja Rozwoju Handlu Hong Kongu (Hong Kong Trade Development Council), Stowarzyszenie Producentów Zegarków Hong Kongu (Hong Kong Watch Manufacturers Ltd.) oraz Federacja Handlu Zegarkami Hong Kongu i Przemysłu (Hong Kong Watch Trades and Industries Ltd). Tegoroczne targi jak zawsze zgromadziły wystawców z niespełna 20 krajów świata, których liczba oscylowała w granicach 800. Zmianom nie uległ także harmonogram imprezy. Giełda podobnie jak w poprzednich latach została podzielona na 6 głównych kategorii.
Pierwszą jest prezentacja marek biorących udział w wydarzeniu. Drugą zegarki i zegary zaprezentowane przez wytwórców. Następny punkt programu, to przedstawienie najnowszych części i komponentów. Natomiast zaraz po jego zakończeniu rozpoczyna się prezentacja maszyn i urządzeń za pomocą, których owe części i komponenty można w szybki i tani sposób wyprodukować. Wartą uwagi jest piąta a zarazem przedostatnia kategoria poświęcona opakowaniom i rotomatom. Opakowanie jest ważnym elementem marketingowym. Estetyczne pudełko, w którym znajduje się produkt może mieć znaczący wpływ na decyzję klienta o jego zakupie. Natomiast rotomat odpowiada za przechowywanie czasomierza co w pozytywny sposób przekłada się na jego stan wizualny i techniczny. Ostatnią kategorią zamykającą imprezę są usługi handlowe.
W wystawie mogą wziąć udział wszyscy producenci zegarków i zegarów z całego świata. Pasjonaci mają okazję zaznajomić się z rozmaitymi liniami czasomierzy uchodzącymi za modowe, budżetowe, biżuteryjne i prestiżowe. Targi charakteryzują się dużą rozbieżnością wystawców. Począwszy od młodych i małych manufaktur po cieszące się ponad stuletnią tradycją wielkie fabryki. Sytuacja wygląda podobnie w odniesieniu do segmentu cenowego. Najtańsze modele można nabyć za przysłowiowego dolara. Natomiast najdroższe za kilka milionów dolarów. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas targów w Hong Kongu najstaranniej wyeksponowane są zegarki producentów azjatyckich.
Spoglądając na wschodnich producentów czasomierzy zauważa się, że dotychczasowe postrzeganie ich produktów jako budżetowych stopniowo zaczyna przekształcać się w prestiżowe. Wśród krajów azjatyckich prym wiedzie Japonia. Marki takie jak Casio, Seiko, Orient oraz Citizen z roku na rok coraz bardziej zaskakują jakością i innowacyjnością. Kraj kwitnącej wiśni w odróżnieniu do innych państw słynących z produkcji czasomierzy postawił na nowe technologie a w chwili, gdy okazały się one przełomem w sztuce zegarmistrzostwa zaskarbił sobie zaufanie klientów. Stosunek ceny do jakości jest lepszy w porównaniu z zegarkami produkowanym w Szwajcarii, Rosji czy Niemczech.
Dla przykładu zegarek liczący obecnie największą ilość funkcji pochodzi z serii G-SHOCK, której matką jest Casio. Osiągnięcia podobnej rangi na swoim koncie posiada Seiko odpowiedzialne za model Astron. Czasomierz jest napędzany energią słoneczną a ponadto został wyposażony w system GPS. Energooszczędny odbiornik wychwytuje sygnał satelitarny, dzięki czemu sam określa strefę czasową, czas i aktualną datę. Astron rozróżnia wszystkie 39 stref czasowych aktualnie obowiązujących na ziemi. Z podniesionym czołem brnie w przyszłość także Citizen, który w szerokiej gamie swoich zegarków zastosował system Eco-drive. Obecnie większość zegarków marki Citizen pracuje w oparciu o technologię Eco-drive Thermo, która przekształca różnice temperatur pochodzącą z otoczenia, a tą produkowaną przez organizm użytkownika w energię elektryczną napędzającą mechanizm zegarka. Eco-drive Infinitium, czyli system oszczędności energii polegający na stopniowym wyłączaniu poszczególnych funkcji zegarka za sprawą ogniwa świetlnego służącego jako czujnik. W chwili, gdy czujnik wykryje spadek naświetlenia czasomierz przechodzi w tryb oszczędności energii. Jednak zamontowany w zegarku układ scalony odmierza czas dalej a w momencie, gdy użytkownik zacznie korzystać z produktu ten sam się nakręca i uaktywnia wcześniej wyłączone funkcje. Ostatnim systemem stosowanym przez Citizena jest Eco-drive Vitro. Zegarki wyposażone w ten systemem cechuje szkiełko pełniące rolę baterii słonecznej. Wbudowane krzemowe włókna wychwytują energię słoneczną potrzebną do sprawnego działania zegarka.
Na targach w Hong Kongu oprócz japońskich firm można spotkać także chińskich producentów, którzy w ostatnich latach stali się dużym zagrożeniem dla najtańszych czasomierzy produkowanych przez szwajcarów. Firma Tianjin Sea-Gull Watch Manufacturing nieustannie podnosi jakość swoich produktów, przy czym nie podwyższa cen. Obecnie chińczycy produkują zegarki ze skomplikowanych elementów takich jak obrotowa klatka z balansem i mechanizmem wychwytowym. Analityk Rene Weber z banku Vontobel zwraca uwagę na rok 2009, w którym produkcja zegarków w Chinach wyniosła 560 milionów egzemplarzy o wartości 2,5 miliarda dolarów. Dla porównania w tym samym roku w Szwajcarii wyprodukowano 22 miliony czasomierzy, których wartość opiewa na 12,5 miliarda dolarów.
Kolejnym potwierdzeniem prężności rozwoju chińskiego przemysłu zegarkowego jest sporządzony w 2007 roku raport Komitetu Organizacyjnego targów Hong Kong Watch & Clock Fair. Według raportu eksport zegarków z Hong Kongu w pierwszej połowie 2007 roku wyniósł 2,8 miliarda dolarów, czyli o 5% więcej niż rok wcześniej. Z pewnością duży wpływ ma na to najbardziej prestiżowa chińska manufaktura Fiyta.
W chwili obecnej kraje azjatyckie produkujące zegarki budżetowe starają się przekształcić w producentów zegarków luksusowych. Targi takie jak ten zorganizowany w bieżącym roku w Hong Kongu mają za zadanie znaleźć dostawców i rynki zbytu, ale pozwalają także zdobyć rozeznanie w najlepiej sprawdzających się strategiach marketingowych i innowacyjnych rzadkich technologiach wprowadzanych na rynek. W efekcie ukazują jak wyprzedzić konkurencje. Kilkaset tysięcy uczestników ma w czym wybierać i z każdym rokiem coraz częściej stawia na Azję. Dowodzi temu rok 2013, w którym Hong Kong stał się drugim co do wielkości eksporterem zegarków na świecie. Ze statystyk wynika, że ponad 40% produkcji importują Stany Zjednoczone i Europa.
Podsumowując kraje azjatyckie z jednej strony są dużym zagrożeniem dla innych państw zajmujących się produkcją zegarków. Natomiast z drugiej, to doskonały czynnik motywujący inne kraje takie jak na przykład Szwajcaria, która aby wygrać konkurencje z Chinami musi otworzyć się na nowe rozwiązania oraz położyć nacisk na produkcje zegarków charakteryzujących się jeszcze większą jakością.