Wywiad ze zwycięzcą nagrody FB

Rozmowa z Jakubem Walusem zwycięzcą nagrody FB w konkursie 

„Pokaż LuxTime w ciekawym miejscu”. 

Tematyka wywiadu skupia się na przygotowaniach do konkursu. Niezwykle imponującym wyniku 1690 głosów oraz kreatywności połączonej z dużą dawką humoru.

. 

  • Wygrał Pan już kiedyś jakąś nagrodę w konkursie?

Owszem, było to jakieś pół roku temu, kiedy wziąłem udział w konkursie, gdzie do zgarnięcia był Ipod Shuffle.

  • Czym dla Pana są zegarki?

Kiedy byłem młodszy nie przykładałem uwagi do tego czy mam zegarek na ręce, czy też nie. Od jakiegoś czasu moje podejście się zmieniło i nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez uprzedniego włożenia zegarka na rękę. Są dla mnie ważne.

  • Śledzi Pan poczynania firmy LuxTime w internecie?

Niestety, nie miałem przyjemności spotkać się z firmą LuxTime podczas przeglądania internetu. Natomiast teraz, kiedy wziąłem udział w Waszym konkursie z pewnością będę śledził poczynania firmy.

  • Dowiadując się o konkursie „Pokaż LuxTime w ciekawym miejscu” od razu postanowił Pan wziąć w nim udział?

Oczywiście. Uważam, że zadanie nie było trudne. Z racji, że lubię robić zdjęcia pozostało tylko znaleźć pomysł i go zrealizować.

  • Jak wpadł Pan na pomysł, żeby obkleić cały samochód plakatami konkursowymi?

To była spontaniczna decyzja. Wraz z kolegą siedzieliśmy u mnie w domu i szukaliśmy pomysłów. Już nie pamiętam, który z nas to wymyślił, ale pomysł spodobał się i został zaakceptowany.

  • Przygotowania do konkursu były czasochłonne?

Zrobiliśmy kilka zdjęć, ponieważ można było nadesłać dwie fotki. Jeśli chodzi o pomysł, który wygrał to wystarczyło wydrukować kartki z nazwą sklepu i pojechać w jakieś miejsce, gdzie ów pomysł będzie można zrealizować. Orientacyjnie nie zajęło nam to więcej niż 30 minut.

  • Odnoszę wrażenie, że zdjęcie jest humorystyczne. Takie miało być z założenia?

Tak jest! :) zastanawialiśmy się na jakie pomysły wpadną ludzie biorący udział w konkursie i stwierdziliśmy, że raczej nie będzie drugiego takiego zdjęcia. Osobiście uważam, że kluczem do sukcesu w dziedzinie marketingu jest to, aby w jak najlepszy sposób przyciągnąć uwagę potencjalnego klienta. Wydawać się może, że cel został osiągnięty zważywszy na liczbę głosów, które oddano na zdjęcie.

  • Nagrody głównej Pan nie wygrał, ale za to Pańska fotografia spotkała się z aprobatą pasjonatów zegarków zgromadzonych na facebookowym profilu LuxTime, dzięki czemu zdobył Pan „Nagrodę FB”. Co Pan czuł w chwili zakończenia konkursu?

Czułem się szczęśliwy. W końcu niecodziennie wygrywa się bon o takiej wartości.

  • Na Pana fotografię zagłosowało 1690 osób. Spodziewał się Pan tak imponującego wyniku?

Oczywiście, że nie. Tak jak wspomniałem powyżej, swoim pomysłem chciałem zainteresować odbiorcę, ale nie spodziewałem się, że zdjęcie zrobione przeze mnie spotka się z aż tak dużą aprobatą.

  • Rodzina i najbliżsi gratulowali Panu kreatywnego podejścia i zwycięstwa?

Rodzina wie, że słynę z najrozmaitszych pomysłów (raz bardziej a raz mniej mądrych), dlatego może nie byli aż tak bardzo zaskoczeni, niemniej jednak gratulowali.

  • Pańską nagrodą jest bon o wartości 500 zł. Wybrał Pan już model, na który przeznaczy te pieniądze?

Cały czas się nie mogę zdecydować. Myślę, że na dniach coś dla siebie wybiorę.

  • Weźmie Pan udział w kolejnym konkursie organizowanym przez LuxTime?

Z największą przyjemnością.

  • Zegarek Pana marzeń to?

Nigdy nad tym nie rozmyślałem. Dla mnie ważnym jest aby zegarek wyglądał estetycznie, żebym czuł się w nim dobrze.

  • Kilka słów do wszystkich pasjonatów zegarków.

Zachęcam gorąco do brania udziału w konkursach firmy LuxTime, do odwiedzania ich strony internetowej oraz do odwiedzania sklepu w Katowicach. To jest moja pierwsza (mam nadzieję, że nie ostatnia) styczność z tą firmą i stwierdzam, że są tam bardzo rzetelni ludzie znający się na rzeczy.

 .

Z Jakubem Walusem rozmawiał Norbert Oruba