Inżynierowie z całego świata nieustannie pracują nad nowymi technologiami. Z założenia mają one służyć i ułatwiać życie człowiekowi. Komputery, internet i telefony komórkowe bezpowrotnie zmieniły świat. Wiele osób uważa, że technologia jest jednym z ważniejszych czynników, dzięki któremu życie jest łatwiejsze. Jednak w niektórych przypadkach zdarza się, że człowiek wykorzystuje różne gadżety do złych celów. Mimo że są one zakazane przez prawo, podejmuje ryzyko w nadziei, że przestępstwo nie zostanie zauważone. W ostatnich miesiącach popełniono przestępstwo, wykorzystując technologię w polskim więzieniu.
Wszystko wydarzyło się w Zakładzie Karnym znajdującym się przy ulicy Kleczkowskiej we Wrocławiu. To był zwykły dzień. Z samego rana pracownicy przyszli do pracy zmienić swoich kolegów i koleżanki z nocnej zmiany. Wśród nich znajdował się strażnik więzienny, który miał doświadczenie w swoim zawodzie. Nikt strażnika nie podejrzewał, że mógł on wejść we współpracę z więźniami. Okazało się, że pracownik jest skorumpowany. Regularnie utrzymywał kontakty z odsiadującymi wyrok więźniami. Zapadły ustalenia, że osadzonym będzie przemycał alkohol oraz inne przedmioty, których będą potrzebowali. Jeden z więźniów zażyczył sobie telefon komórkowy. Strażnik za dostarczenie telefonu miał otrzymać łapówkę w wysokości 3100 złotych. Zgodził się na takie warunki, ale żeby nie pozostawić żadnych podejrzeń, postanowił skorzystać z dobrodziejstw techniki i przemycił do więzienia zegarek wyposażony w funkcję telefonu komórkowego.
Nieuczciwy pracownik więzienia doskonale wiedział, że przynoszenie więźniom tych przedmiotów jest łamaniem prawa obowiązującego na terenie kraju. Posiadanie alkoholu i telefonu komórkowego przez odbywającego wyrok w zakładzie karnym jest kategorycznie zabronione. Na szczęście skorumpowany strażnik został przyłapany. Policja postanowiła przesłuchać pracownika więzienia. Z zeznań wynikało, że świadomie popełnił przestępstwo. Żadne tłumaczenia nie przemawiały na korzyść zatrzymanego. Sprawą zajęła się wrocławska Prokuratura Apelacyjna, która postanowiła przedstawić zatrzymanemu aż trzy zarzuty. Obecnie sprawa jeszcze nie została rozstrzygnięta, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że strażnik więzienny nie tylko straci pracę, ale też spotka się ze swoimi kolegami więźniami po tej samej stronie krat.
Przebiegłość strażnika jest godna podziwu. Wykorzystał jedno z najnowszych odkryć technologicznych. Zegarki posiadające funkcję telefonu trafiły na rynek stosunkowo niedawno. Nie zdobyły znaczącej popularności, ponieważ rynek tradycyjnych smartfonów jest bardzo rozwinięty. Praktycznie każdy z nich jest bardziej funkcjonalny od zegarka z telefonem. Ponadto olbrzymią konkurencją stały się także smartwatche. Inteligentne zegarki każdego roku sprzedają się lepiej. Eksperci szacują, że rok 2017 będzie przełomowy pod względem ilości sprzedanej elektroniki ubieralnej. Jednak w przypadku zaistniałym pomiędzy strażnikiem więziennym a osadzonym w Zakładzie Karnym zegarek z funkcją telefonu był idealnym przedmiotem do przemycenia. Niektóre czasomierze tego typu wyglądają jak tradycyjne zegarki elektroniczne. Wprawdzie mogą one wzbudzać podejrzenia, ale w ofertach wielu firm znajdują się również czasomierze, które posiadają cyferblat z indeksami godzinowymi, po którym wędrują wskazówki. Osoby nieznające się na elektronice mogą nie przypuszczać, że zegarek tak naprawdę jest elektroniczny i dodatkowo wyposażony w funkcję telefonu komórkowego.
Doskonałym przykładem takiego zegarka może być „VIP T2 S2”. Produkt charakteryzuje się bardzo niską ceną, bo wynoszącą około 320 złotych. Czasomierz prezentuje się niezwykle elegancko. Zachowany w czarnej kolorystyce cyferblat ulokowany w matowej kopercie zamocowanej na skórzanym pasku zrobi wrażenie nawet na osobach, które nie pasjonują się zegarmistrzostwem. Z pozoru zwykły zegarek kryje w sobie telefon komórkowy oraz całą masę innych przydatnych funkcji. Do najważniejszych należy zaliczyć aparat fotograficzny, kamerę, możliwość odczytywania smsów i bluetooth. Czasomierz jest wyposażony w pojemnościowy i dotykowy wyświetlacz 1.22" IPS charakteryzujący się rozdzielczością 240px x 240px. Za jego poprawną pracę odpowiada procesor MTK6260A o mocy 360MHz, 64MB pamięci RAM oraz bateria litowo-jonowa o pojemności 3.7V/380mAh. Takie zestawienie pozwala na pracę urządzenia bez ładowania przez 100 godzin.
Powyższe urządzenie i wszystkie inne jemu podobne przez poszczególnych ludzi są narażone na wykorzystywanie niezgodne z prawem. Na szczęście organy ścigania są wyczulone i odpowiednio przeszkolone, aby szybko interweniować, kiedy zdarzy się incydent tego typu. Sprawa strażnika więziennego powinna posłużyć jako przestroga dla wszystkich, którzy planują w nielegalny sposób wykorzystać nowoczesne gadżety. Z całą pewnością można stwierdzić, że w kolejnych latach zegarki z funkcją telefonu komórkowego będą systematycznie udoskonalane. Pozostaje mieć nadzieje, że inżynierowie opracują i zdecydują się wdrożyć rozwiązania konstrukcyjne, które będą w częściowym bądź znacznym stopniu ograniczały możliwość wykorzystania produktu w sposób niezgodny z prawem.