Nowe kierunki rozwoju sztuki zegarmistrzostwa znacząco wpłynęły na postrzeganie czasomierzy. Dotychczas zegarek oprócz swojej głównej funkcji, jaką jest mierzenie czasu, uchodził między innymi za przedmiot zdradzający status społeczny oraz zainteresowania posiadacza. Zainteresowanie zegarmistrzostwem przez przedsiębiorstwa słynące z produkcji sprzętu elektronicznego doprowadziły do rozkwitu tak zwanych technologii ubieralnych, które dały początek nowej gałęzi zegarmistrzostwa, czyli smartwatchom.
Początkowo smartfony a obecnie też inteligentne zegarki są wyposażone w systemy operacyjne, które dają użytkownikowi możliwość zainstalowania i korzystania z niezliczonej ilości aplikacji. Taki postęp technologiczny sprawił, że przedsiębiorstwa działające w innych branżach postanowiły ulepszyć swoje produkty do tego stopnia, aby można je było obsługiwać przy pomocy inteligentnego zegarka. Zatem wielu producentów różnego sprzętu wyposażyło swoje produkty w odpowiednie moduły i opracowało specjalne aplikacje na smartwatch, które pozwalają łączyć się ich urządzeniom z przedmiotem założonym na nadgarstek.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych firm na świecie, która zdecydowała się na takie rozwiązanie jest Husqvarna. Szwedzkie przedsiębiorstwo słynie głównie z produkcji pił spalinowych, ale oprócz tego w swojej ofercie posiada inny sprzęt jak np. kosiarki. Inżynierowie pracujący na sukces przedsiębiorstwa istniejącego od 1689 roku postanowili doprowadzić do połączenia sprzętu ogrodowego z nowoczesnym zegarmistrzostwem. Jeszcze kilka lat temu taki związek mógłby się wydawać ludziom niemożliwy. W efekcie nowa seria zautomatyzowanych kosiarek Husqvarna Automower 320, 330X i 450X doczekała się specjalnej aplikacji „Automower Connect”. Aplikację można zainstalować na jeden z najbardziej prestiżowych smartwatchy Apple Watch.
Zegarek wyposażony w aplikację jest w pewnym sensie udoskonalonym pilotem. Udoskonalonym, ponieważ dzięki niemu użytkownik nie tylko będzie mógł włączyć urządzenie, a następnie po skończonej pracy je wyłączyć, ale także będzie mógł dokonać szczegółowej konfiguracji. Kosiarka sama włączy się o wyznaczonej porze, a następnie pokona wcześniej zaplanowaną trasę. Użytkownik wyposażony w Apple Watch będzie mógł na bieżąco monitorować pracę kosiarki oraz dokonywać jej modyfikacji. Zatem niezależnie czy dana osoba jest w pracy, na urlopie czy w jakimkolwiek innym miejscu na Ziemi może w każdym momencie skosić trawnik.
Ponadto urządzenie można w pełni zautomatyzować, czyli ustalić mu cykliczny harmonogram pracy. W takim przypadku kosiarka będzie samodzielnie wykonywała swoje obowiązki. Za każdym razem, gdy kosiarka skończy kosić trawę, użytkownik otrzyma krótki raport z przebiegu pracy. Aplikacja „Automower Connect” jest bardzo prosta w użyciu. W znacznym stopniu przyczynia się do tego smartwatch, na którym jest zainstalowana. Urządzenie Apple zostało skonstruowane w taki sposób, aby jego funkcje miały wiele zastosowań, w zależności od upodobań posiadacza. Szwedzcy konstruktorzy skorzystali z tej możliwości i dzięki temu współpraca kosiarki z zegarkiem stała się możliwa i praktyczna w użyciu.
Husqvarna swoją pierwszą zautomatyzowaną kosiarkę opracowała 21 lat temu. Mając na uwadze, że firma istnieje od 327 lat to krótki okres. Jednak szybkość postępu technologicznego nie pozwoliła konstruktorom osiąść na laurach. Od chwili wprowadzenia do sprzedaży pierwszego modelu przez kolejne lata firma prowadziła systematyczne prace nad udoskonaleniami automatyzacji swoich produktów. Najnowszym owocem pracy są właśnie kosiarki sterowane przy pomocy zegarka. Husqvarna jest pierwszą firmą na świcie, która dokonała takiego osiągnięcia, a dzięki temu utwierdziła wszystkich w przekonaniu, że słusznie uchodzi za lidera w swojej branży.
Szwedzki producent kosiarek w pewnym sensie wytyczył nowy kierunek światowemu zegarmistrzostwu. Chcąc udoskonalić swój sprzęt, przy okazji udowodnił, że zegarek znowu staje się bardzo praktyczny przedmiotem. Opinie internautów zgromadzonych na forach internetowych w większości przypadków są sarkastyczne. Z większości wypowiedzi wynika, że połączenie inteligentnego zegarka Apple i kosiarki to sprzęt dla leniwych. Jednak głębsze zastanowienie pozwala wysnuć zupełnie nowe wnioski. Po pierwsze to sprzęt dla bardzo zapracowanych osób, a po drugie i najważniejsze mogą z niego korzystać osoby niepełnosprawne, które nie są w stanie samodzielnie skosić trawnika przed swoim domem. W sporadycznych przypadkach z urządzenia skorzystają również firmy, co pozwoli na optymalizację kosztów.
Dwie nowe i prężnie rozwijające się gałęzie zegarmistrzostwa wprowadziły je w zupełnie nowy wymiar. Dla osób, które cenią sobie prestiż, dedykowane są czasomierze bazujące na technologii hydrodynamicznej. Natomiast dla tych, którzy są zwolennikami urządzeń praktycznych, elektroniczni giganci skonstruowali smartwatch. Pomysł zrealizowany przez Husqvarne jest tego najlepszym dowodem.