Kto zachęca do kupowania zegarków sportowych?

Większość producentów zegarków zazwyczaj posiada w swojej ofercie kilka linii swoich produktów. Zadaniem każdej z nich jest przyciągnięcie uwagi jak największej liczby osób, która w każdej chwili może przerodzić się w liczbę potencjalnych klientów. Najpopularniejsze i najbardziej charakterystyczne są linie czasomierzy przeznaczone dla pasjonatów sportu. 

Specjaliści do spraw reklamy często stają przed trudnym zadaniem zareklamowania specyficznego produktu w taki sposób aby osiągnąć pożądany efekt. Reklama przede wszystkim jest komunikatem informacyjnym dlatego w pierwszej kolejności powinna przedstawić odbiorcy krótki, aczkolwiek treściwy opis produktu. W przypadku czasomierzy w pierwszej kolejności powinna zostać określona marka następnie model, mechanizm, funkcje oraz wymiary i materiały z jakich zegarek został wykonany. Po spełnieniu wyżej wymienionych warunków przychodzi czas na najtrudniejszy etap, czyli określenie formy w jakiej informacje zostaną zaserwowane interesantom. 

Wszyscy producenci zegarków przeważnie wybierają jedną dyscyplinę sportową i konsekwentnie starają się dążyć do tego aby oferowana przez nich marka była z nią kojarzona. Zauważa się również, że zdecydowana większość porusza się po najmniejszej linii oporu. Firmy najczęściej zwracają się z prośbą do sławnego sportowca z pokaźnym dorobkiem sukcesów w danej dyscyplinie, by ten reklamował linie sportowe ich zegarków.

W efekcie Omega chcąc nadać sobie żeglarski wizerunek zatrudniła do promowania swoich produktów najbardziej rozpoznawalnego polskiego żeglarza Mateusza Kuśnierewicza. Następnie, kiedy Robert Kubica zaczął odnosić sukcesy w Formule1, wtedy również został twarzą kampanii reklamowej szwajcarskiej firmy Certina. Niemal identyczna sytuacja była z Marcinem Gortatem. Koszykarz grający w NBA reklamował zegarki marki Tissot. Wychodząc poza granice naszego kraju sytuacja nie ulega zmianie. David Beckaham przez wielu uważany za jednego z najlepszych piłkarzy wszechczasów udzielił swojego wizerunku w reklamie firmy Breitling for Bentley. 

Ostatnio zdarza się, że producenci zegarków stali się przekorni wobec dotychczas budowanej przez lata tradycji danej marki. Doskonałym przykładem jest firma Atlantic. Niemal wszyscy pasjonaci zegarmistrzostwa wiedzą, że Atlantic jest jedną z pierwszych firm, która stworzyła zegarek wodoszczelny, więc śmiało mogłaby próbować utożsamiać się z wszelkiego rodzaju sportami wodnymi. Tymczasem od 2007 roku ambasadorem marki Atlantic w Polsce, a od 2009 w Europie jest kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc. Natomiast ambasadorką marki na pozostałych kontynentach jest Christina Surer szwajcarska prezenterka telewizyjna i modelka, która również startuje w rajdach samochodowych. 

Mogłoby się wydawać, że sportowiec reklamujący zegarki, to prawdziwa gwarancja sukcesu. Możliwe, że tak jest, ale to przede wszystkim wielkie ryzyko wymagające dużej odwagi. Wybrana gwiazda może wpłynąć w sposób pozytywny bądź negatywny na odbiór reklamy. Odbiorca przy pierwszym kontakcie z taką formą komunikatu przede wszystkim skupi się na wcześniejszym postrzeganiu sportowca. Treści przez niego przekazywane będą miały charakter drugorzędny. W przypadku, gdy odbiorca będzie darzył sympatią bohatera reklamy, to również okaże przychylność wobec produktu do kupna, którego będzie namawiany.

Nie ma osób przez wszystkich lubianych. Dowodzi temu niejednoznaczność afektywna. Osoby publiczne są często narażone na większą ilość opinii negatywnych. Ponadto ich życie zawodowe, jak i prywatne jest skrupulatnie śledzone przez media, które w poszukiwaniu sensacji przysparzają skandali dotyczących różnych płaszczyzn życia. Takie działanie niekorzystnie rzutuje na ich postrzeganie przez społeczeństwo, zatem nie wypłynie to sukcesywnie także na reklamę w której wystąpią.

Jak zatem marki czasomierzy promowane przez sportowców odnoszą sukces? Przed przystąpieniem do stworzenia reklamy z udziałem danego sportowca przeprowadza się badania społeczne mające określić czy dana osoba jest powszechnie szanowana i lubiana. W przypadku negatywnych wyników badań firma najzwyczajniej rezygnuje ze współpracy z nią, ponieważ osoba ta nie wzbudzi w odbiorcach pozytywnych odczuć. Natomiast, jeśli wnioski z przeprowadzonych badań wskażą, że udział danej osoby w reklamie może przyczynić się do zwiększenia sprzedaży promowanego produktu, wtedy nawiązuje się współpracę. 

Kolejnym aspektem wartym uwagi jest to, że w prawie każdej dyscyplinie sportowej jednym z najistotniejszych czynników jest czas. Sportowcy rywalizują nie tylko z przeciwnikami, ale też z czasem. Producenci zegarków widząc to starają się współpracować z organizatorami turniejów najwyższej rangi w danych dyscyplinach. Przykładowo oficjalną marką pomiaru czasu wielkoszlemowego tenisowego turnieju French Open jest Longines, a Wimbledonu Rolex. Ścigającym się kolarzom czas mierzy Festina, a żużlowcom Vostok Europe. Taki sposób reklamy jest z pewnością bezpieczniejszy od przedstawionego wyżej. Jednak należy zwrócić uwagę na fakt, że większość zawodów odbywa się raz w roku a niektóre raz na kilka lat. Zatem są to kampanie reklamowe o charakterze krótkofalowym. 

Ostatnią metodą za pomocą, której reklamuje się zegarki sportowe jest ich wygląd. Wygląd zegarków kojarzonych ze sportami motorowymi często pokrywa się z samym sportem. Tarcza zegarka Steinhart Le Mance GT Chronograph przypomina prędkościomierz podobny do tych, które są montowane w samochodach rajdowych. Natomiast bransoleta zegarka Festina Chronobike wygląda dosłownie identycznie jak rowerowy łańcuch. 

Sposobów reklamowania zegarków sportowych jest co najmniej tyle, ile samych zegarków. Jedynym ograniczeniem jest kreatywność specjalistów z zakresu reklamy. Jednak w dzisiejszym świecie przeważa konsumpcjonizm i z każdym dniem przybywa nowych firm zajmujących się produkcją i sprzedażą zegarków, co z pewnością jest dużym zagrożeniem dla producentów o ugruntowanej pozycji. Marki z mniejszym stażem reklamują się, ponieważ chcą osiągnąć stabilną pozycję na rynku i doścignąć w sprzedaży te, które już cieszą się uznaniem. Natomiast firmy działające od lat mają świadomość, że obecnie bazowanie na tradycji nie wystarczy do zapewnienia stabilnej pozycji na rynku, dlatego wspierają się reklamą, aby sprzedaż oferowanych przez nich produktów nadal stała na przyzwoitym poziomie.