Zegarek na 30 urodziny Super Mario?

Branża zegarmistrzowska nie jest hermetycznie zamkniętym środowiskiem. Wielu producentów z całego świata dostrzega różne wydarzenia, które ich zdaniem zasługują na wyróżnienie a często nawet na upamiętnienie poprzez wprowadzenie na rynek specjalnego modelu zegarka. Jednym z takich producentów jest Romain Jerome, który wyprodukował czasomierz z na trzydzieste urodziny gry Super Mario. Propozycja bardzo spodobała się zarówno kolekcjonerom zegarków, jak również fanom gier komputerowych.

To nie pierwsza taka sytuacja. W ubiegłym stuleciu jedna z amerykańskich firm produkujących zegarki wprowadziła do sprzedaży model, na którego tarczy widniała Myszka Miki. Zegarek był dedykowany dziewczynkom. Natomiast dla chłopców był przeznaczony model z Kaczorem Donaldem. Zegarki cieszyły się ogromną popularnością. Obecnie są bardzo trudno dostępne, przez co uchodzą za kolekcjonerskie. Podobnych przypadków w historii było wiele. Najnowszy z nich datuje się na 2015 rok. Szwajcarska manufaktura Romain Jerome opracowała czasomierz, na którego tarczy widnieje Super Mario. Władze marki zegarkowej bardzo dokładnie przemyśleli wszystkie szczegóły tyczące się nawiązania współpracy z twórcami gry. Nintendo zapowiedziało, że będzie hucznie obchodzić trzydzieste urodziny Super Mario. Zatem produkt autorstwa Romain Jerome można także postrzegać jako celowe działanie marketingowe. Oficjalna premiera gry miała miejsce w 1985 roku. Z tego powodu czasomierz jest limitowany do 85 egzemplarzy. Zatem liczba ta nie jest przypadkowa, jej zadaniem jest upamiętnienie roku premiery.

Czasomierz prezentuje się bardzo elegancko. Został zachowany w czarnej kolorystyce. Masywna, bo licząca aż 46 milimetrów średnicy koperta jest wykonana z czarnego tytanu i zamocowana na gumowym pasku. Tarczę zegarka chroni szafirowe szkło pokryte powłoką PVD, która odbija blask promieni słonecznych, co znacznie zwiększa czytelność tarczy. Jednak najważniejsze w tym czasomierzu jest to, co znajduje się na tarczy, ponieważ, aby osiągnąć pożądany efekt, konstruktorzy musieli wykonać ją z trzech naniesionych na siebie warstw. Zastosowanie takiego rozwiązania sprawiło, że wygląda ona jak wyświetlacz z pikselami. Na tarczy zostały umieszczone cztery charakterystyczne elementy, które bardzo często można było spotkać podczas grania w Super Mario. Pierwszym z nich jest tytułowy bohater gry, czyli hydraulik o imieniu Mario. Dwa kolejne to krzak i chmura, które są stałym elementem gry widocznym w tle niemal na każdym poziomie rozgrywki. Ostatni czwarty element to grzyb. Kiedy Mario znajdował grzyba najzwyczajniej rósł co sprawiało, że mógł o wiele łatwiej radzić sobie z pokonywaniem przeciwników. Ponadto pod rysunkami widnieje pełna nazwa modelu zegarka i gry, czyli „Super Mario Bros” a obok niej napis „Swiss Made” świadczący o szwajcarskim pochodzeniu czasomierza. Informacja została zamieszczona w nietypowym miejscu, ponieważ przeważnie znajduje się w okolicach indeksu z godziną „6”. W tym przypadku została ulokowana na miejscu, w którym zazwyczaj znajduje się indeks z godziną „5”. Nałożenie wszystkich dekoracyjnych elementów na tarczę w żaden sposób nie przełożyło się na jej czytelność. Każda z 85 osób, która wejdzie w posiadanie zegarka, nie będzie miała najmniejszych problemów z odczytem aktualnej godziny.

Wnętrze zegarka prezentuje się równie imponująco, jak strona zewnętrzna. Za poprawne wskazania czasu odpowiada bardzo precyzyjny szwajcarski mechanizm automatyczny RJ001-A. Dzięki niemu czasomierz charakteryzuje się cichą pracą. Posiada 42-godzinną rezerwę chodu. Ponadto zegarek jest wodoszczelny. Użytkownik nie musi ściągać go do kąpieli co sprawia, że jest bardzo wygodny w użytkowaniu. Twórcy zegarka postawili także na wykorzystanie klasycznych i sprawdzonych rozwiązań. Tyczą się one zapięcia czasomierza, które jest identyczne jak w wielu innych zegarkach z różnych przedziałów cenowych. To zdecydowanie dobre posunięcie. Czasem najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. Kolejnym istotnym faktem jest wysokość koperty zegarka. Właściciel może mieć słuszne obawy, że zegarek nie zmieści się pod mankietem koszuli. Jednak z założenia powinien przykuwać uwagę. Producent zadbał o każdy szczegół. Wszystkie elementy są dobrze spasowane. Tak wysoki poziom wykonania produktu oczywiście przekłada się na cenę. Za precyzyjny zegarek będący także przedmiotem, który wielu ludziom będzie przypominał o najpiękniejszych chwilach spędzonych w dzieciństwie, trzeba zapłacić prawie 19 tysięcy dolarów. Cena podzieliła pasjonatów zegarmistrzostwa. Internauci na forach tematycznych twierdzą, że marka może mieć poważne trudności ze znalezieniem 85 kupców z całego świata. Z drugiej strony dotychczas zawsze realizowała swoje plany sprzedażowe.

W poprzednich latach marka Romain Jerome zrealizowała kilka podobnych projektów. Najważniejsze z nich to wprowadzenie do sprzedaży zegarka, który został wyprodukowany w 2012 roku na rocznicę równie kultowej gry Pac-Man. Jednak jako pierwsi swojego czasomierza doczekali się w 2011 roku fani gry Space Invaders. Zatem istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że w kolejnych latach marka także zaprezentuje kolejne zegarki upamiętniające kultowe gry komputerowe.