Krótka historia polskiego zegarmistrzostwa

Dlaczego chcemy opowiedzieć krótką historię polskiego zegarmistrzostwa zamiast długiej? Czy Polacy mogą pochwalić się wyjątkowymi produktami na całym świecie? Niestety, jeśli chodzi o kwestie związane z produkcją czasomierzy, to nie mamy możliwości mierzenia się ze Szwajcarskimi lub Japońskimi markami, które z rodzinnych biznesów stały się mocarstwami w branży.

Na kartach historii jednak mamy jakiś swój udział w początkach powstawania popularnych Patków, a rodzinę Lilpopów znają wszyscy pasjonaci czasomierzy. Chociaż może ta historia nie zajmie nam kilku części i nie będziemy musieli dzielić jej na poszczególnych producentów, to postaramy się opowiedzieć ją Wam w taki sposób, by ktoś chciał pociągnąć ten wątek dalej! Kto wie, może to właśnie Ty lub Twoje dziecko stworzycie nową markę, która stanie się popularna na całym świecie i przeżyje kilka wieków – takie firmy jak Aviator udowodniły, że można wejść na rynek późno i osiągnąć światowy sukces.

Lilpop i Patek w historii polskiego zegarmistrzostwa?


Chociaż może być to jedynie legenda, to w każdej historii i najlepszym kłamstwie jest niewielkie ziarno prawdy. Zaledwie po kilku dniach od momentu zarejestrowania spółki (co datuje się na 1 maja 1839 roku) została przeprowadzona pierwsza sprzedaż 3 zegarków Patek, Czapek & Cie. Osobą kupującą zegarek damski miała być niejaka Madame Gościńska, która ze względu na swoje nazwisko mogła być Polką – jednak firma nawet po tak długim czasie, nie chce ujawniać danych swoich klientów, co z pewnością jest godne pochwały.

Lilpopowie i ich historia zegarków w Polsce


Rodzina już w 1779 roku posiadała swój zakład produkcyjny, który znajdował się dokładnie w Warszawie przy ulicy Długiej. Wspominaliśmy o tym, że doszło do pewnego połączenia Lilpopów z Patkiem i tak, było to w roku 1840, gdy kilku członków rodziny studiowało fach w Szwajcarii i praktykowało u tego wspaniałego producenta. Nie otrzymujemy jednak informacji o tym, dokładnie kto był tym szczęściarzem – jednak firma potwierdza taką historię.

Jeśli chodzi o najbardziej rozpoznawalnego członka rodziny Lilpop, nie można przejść obojętnie obok Pana Franciszka, który do swojej śmierci (20 lutego 1870) tworzył nazwisko, zajmując się dystrybucją i sprzedażą Szwajcarskich czasomierzy – oczywiście w głównej mierze produktów marki Patek Phillippe. Pałeczkę po nim przejął jego syn Ludwik Maurycy Lilpop, który stworzył firmę L.M.Lilpop – a jego zegarki do dziś można oglądać w Polsce! Dlatego zachęcamy wszystkich pasjonatów, by poszukali danych na temat wystaw i na własne oczy zobaczyli, czego Polacy potrafili dokonać w swoim czasie. Historia oczywiście nie mogła się zakończyć na tym etapie, więc kolejnym członkiem rodziny, który przejął rodzinny biznes, był Stefan Ludwik – oczywiście studiował on sztukę zegarmistrzowską w taki sam sposób, jak jego przodkowie, czyli we współpracy z Patkiem w Szwajcarii.

Wielkie możliwości i zmarnowane szanse


Jak widać, historia jest naprawdę krótka i mało satysfakcjonująca dla osób, które spodziewały się wielu burzliwych wątków. Jednak nie wiadomo, co przyniesie nam jutro, ponieważ wojna zabrała wielu wyjątkowych zegarmistrzów, a dziś młodzi specjaliści wybierają zagraniczne marki, które gwarantują im lepszą płacę. W końcu jednak powinien pojawić się odważny artysta walczący z branżą i przestawiający nurt rzeki!

Idź śladami najlepszych, a w końcu staniesz razem z nimi w jednym rzędzie. Gdy już zdobędziesz doświadczenie, wiedzę i umiejętności, wyklaruje się Twój indywidualny styl. Będziesz temu będziesz tworzył historię polskiego zegarmistrzostwa przed kolejne lata.